Skończył się bardzo zimny i mokry, jesienny tydzień numer czterdzieści. Ale mówiąc szczerze nie miałem czasu zmarznąć 😉 Byłem na dwóch wydarzeniach, praktycznie stale nad czymś pracowałem. A szczegóły poniżej.
Nie wiem czy wspominałem o tym wcześniej, ale zostałem trenerem (w sensie wykładowcą, w sensie fizycznym słaby ze mnie autorytet 😉 w WowSchool.
Ogólnie wykładam tematy webowe, (html + css + js + bootstrap + wordpress + umbraco), dla dzieciaków w wieku około 13-15 lat. Dodatkowo staram się im opowiedzieć nieco więcej o pracy programisty, że to nie tylko klepanie kodu ale też np prezentacje, czy rozmowy, albo przekazywanie wiedzy. Sprowadza się to do tego, że jeżeli ktoś ma problem, to czasem proszę kolegę obok o wytłumaczenie. Dodatkowo od czasu do czasu ktoś opowiada o tym co zrobił. Sam jestem niezwykle ciekaw jak zaawansowane projekty stworzą dzieciaki na koniec semestru 😉
Po za tym w tym tygodniu byłem na pierwszej prelekcji Iwony, znanej jako programistka.net. Podobnie jak ja uczestniczyła w konkursie daj się poznać, ale z o wiele lepszym rezultatem 🙂 Fajnie było osobę znaną z internetów poznać w końcu osobiście. Iwona opowiadała o tym jak przełamywać siebie i podejmować się coraz trudniejszych projektów. Jej projekt konkursowy również był w Androidzie – technologii z którą miała pierwszy raz do czynienia. A prelekcja bardzo fajna. Jeśli będzie w waszej okolicy przyjdźcie koniecznie 🙂 Taka ciekawostka, profil Iwony na ln to LinkedIn/programistka.
Ponadto w poprzednim week review napisałem, że będę testował jakieś aplikacje typu time tracker. Wybór padł na RescueTime, ale nie spełniła moich oczekiwań. Między innymi dlatego, że część rozmów na temat konferencji, projektów, czy ustalenia spotkań odbywało się przez facebooka, a RescueTime oblicza, że to strata czasu. W związku z tym wyniki są niemiarodajne. W tym tygodniu spróbuję czegoś innego, najbardziej by mi odpowiadało robienie notatek jak w Todoist tzn, że piszę tekstem i @ albo # oznacza konkretny projekt, albo tag.
W tym tygodniu udało mi się jeszcze napisać o tym, jak szukałbym pracy dzisiaj, wiąże się z tym kilka ciekawych faktów. Po pierwsze, to najpopularniejszy post jaki kiedykolwiek napisałem, po prawej stronie włączyłem wyświetlanie najpopularniejszych, ale działa to dopiero od tygodnia, w związku z tym wyniki nie są spójne z Google Analytics. Ale i tak faktem pozostaje, że takiej ilości odsłon nie miał żaden z moich postów ani na starym, ani na nowym blogu (jeszcze). Po drugie, trochę go rozpowszechniłem (między innymi w kilku grupach na facebooku). I kiedy wieczorem wróciłem do domu, to okazało się, że napisałem „szukał bym” oddzielnie, czyli w tytule był błąd.
Internauci oczywiście zauważyli 😉 Kilka komentarzy na ten temat widziałem, ale mam wrażenie, że odbiór był raczej pozytywny 😉 Mam również nadzieję, że dzięki niemu kilku pre-juniorów łatwiej odnajdzie się na rynku pracy 😉
To by było na tyle jeśli chodzi o ten tydzień. Po za tym byłem jeszcze na świetnych prelekcjach z serii Toast. Każdemu polecam, jak tylko będzie okazja to warto się wybrać. Noo i zaczynam następny, mam nadzieję, że pojawią się nowości w ramach serii, zwłaszcza w ramach tej na YouTube 😉 Ale cii.. Stay tuned!
Pozdrawiam!